Piękna złota jesień to wspaniała okazja do matematycznych wypraw do parku czy ogródka. Zbierając kasztany i żołędzie, jesienne liście możemy zaaranżować wiele ciekawych zabaw dydaktycznych.
Kasztanowy sprint
Do zabawy potrzebna będzie kreda. Szukamy z dziećmi kasztanowca lub dębu. Nauczyciel liczy do 10 (w grupie starszych dzieci – dłużej) a każde dziecko stara się znaleźć w tym czasie jak największą liczbę kasztanów. Nauczyciel kreśli na asfalcie koła a dzieci w tym czasie liczą zebrane kasztany. Nauczyciel pyta, kto ma jeden kasztan. Jeśli jest dziecko z taką liczbą kasztanów, ustawia się w pierwszym okręgu. Następnie czas na liczbę 2, 3, itd.
Sortujemy liście
Na wyciecze w parku nauczyciel prosi, aby dzieci zebrały różnorodne liście – starając się, aby miały różny kształt i kolor. Po powrocie nauczyciel pyta dzieci, aby wybrały ze swojego zbioru trzy najładniejsze liście różne od siebie. Dzieci opisują swoje liście a następnie cała grupa zastanawia się, czy niektóre liście są do siebie podobne i czy można je posortować?
Liście można pogrupować według koloru, kształtu a nawet wielkości. Nauczyciel rysuje na dużym arkuszu papieru tabelkę, która pozwoli pogrupować liście według dwóch cech jednocześnie. Każde dziecko po kolei układa swoje listki w odpowiednie miejsce w tabelce. Posortowane liście można na koniec zabawy przykleić.
Układamy cyferki
Zabawa dla dzieci znających cyfry. Nauczyciel przygotowuje małe karteczki z napisanymi cyframi. W parku każde dziecko losuje swoją karteczkę i wyrusza na zebranie materiału. Zadaniem dziecka jest ułożyć swoją cyferkę z dowolnych materiałów, np. z kasztanów, żołędzi, liści czy gałązek.