Jak podzielić wszystkie znane w świecie zabawy, by udało się ująć w tych kategoriach wszystkie z nich? Przecież zabawa nie dotyczy tylko dzieci, ale i nas, dorosłych. Dokładniej mówiąc, towarzyszyć nam może przez całe życie, w tak różnorodnych postaciach: od zabawy w wydawanie dźwięków z otaczających przedmiotów, po szachy, żartobliwe dyskusje filozoficzne czy zwiedzanie Luwru. Johan Huizinga oparł na zabawie całą koncepcję człowieka, opisując ją w książce „Homo ludens. Zabawa jako źródło kultury” jako jedną z podstawowych potrzeb człowieka i motor powstawania kultur. A czym dla nas, pedagogów jest zabawa? Jak jawi się znanym teoretykom psychologii i pedagogiki?
Czy jeszcze umiemy się nią bawić, czy stała się już tylko kolejnym narzędziem edukacji? Czas wakacji to doskonały moment na refleksję na temat własnego rozwoju i dbania o radość z wykonywanej pracy. A wiemy, jak czasami trudno jest o tę radość zawalczyć i ją utrzymać. Zerknijmy więc najpierw wstecz, by zobaczyć, co o zabawie pisali znani pedagodzy i psycholodzy.
Jednym z pierwszych był Karl Groos, niemiecki pedagog i psycholog przełomu XIX i XX wieku. W swojej teorii zabawy ludzi wyodrębnił:
1. eksperymentowanie zabawowe:
- aktywność ludyczną narządów czuciowych np. dotyku, smaku, słuchu, wzroku
- zabawowe ćwiczenia narządów ruchowych, np. ruchy własnych części ciała lub różnych przedmiotów (zabawy konstrukcyjne, destrukcyjne, wrzucanie, łapanie)
- zabawowe ćwiczenia czynności psychicznych, np. eksperymentowanie przy udziale zdolności intelektualnych (pamięć, fantazja, uwaga, rozsądek) czy eksperymentowanie z udziałem uczuć (przykrość cielesna i duchowa, zaskoczenie, obawa) oraz eksperymentowanie w związku z wolą.
2. popędowe czynności zabawowe:
- zabawy bojowe (np. walka oraz "współzawodnictwo cielesne i duchowe", zabawy łowieckie, niszczycielskie i inne),
- zabawy miłosne,
- naśladowcze,
- społeczne.
Klasyfikacja opracowana przez Charlotte Bühler, niemiecką psycholog rozwojową, jest pierwszą przekonywującą, bo opiera się na dość bogatym materiale doświadczalnym, a nie stanowii czysto teoretycznego, koncepcyjnego podziału.
Jej podział uwzględniający genezę zabaw, obejmuje cztery kategorie:
- zabawy funkcjonalne, jak poruszanie członków, wstawanie, pełzanie, chodzenie na palcach, skakanie, ślizganie się i inne,
- zabawy w fikcje: palenie papierosów, karmienie i głaskanie zabawek, rozmawianie z nimi, granie roli mamy, taty, udawanie kota, psa itp.,
- zabawy receptywne: oglądanie obrazków, przyglądanie się czynnościom rysowania, budowania i lepienia przez dorosłych, przysłuchiwanie się bajkom, wierszykom, piosenkom, chodzenie do kina i do teatru,
- zabawy konstrukcyjne: budowanie z klocków, rysowanie, pisanie, opowiadanie, śpiew, układanie obrazków itp.
Zaproponowana przez Ch. Bühler klasyfikacja obejmuje tylko czynności ludyczne dzieci do lat sześciu, brak więc w niej miejsca na pewne osobliwe kategorie zabaw pojawiające się w późniejszym wieku.
Teoria zabawy według Piageta to teoria z zakresu psychologii rozwojowej, opracowana przez Jeana Piageta, oparta na założeniu, że rozwój zabawy ściśle łączy się z rozwojem inteligencji dziecka. Teoria mówi, iż można w pewnym stopniu dokonać oceny poziomu rozwoju dziecka obserwując jego zabawę. Piaget uznawał zabawę za odzwierciedlenie procesu nazywanego w psychologii asymilacją. Oznacza to, że dziecko stara się wykorzystać zdobytą wcześniej wiedzę i umiejętności w momencie zetknięcia z nowym zjawiskiem, zbliżonym do wcześniejszych doświadczeń.
Wyróżnił on nie tylko rodzaje, ale fazy następujących po sobie rodzajów zabawy:
1. zabawa doskonaląca 0 – 2 r.ż. Jest właściwa sensoryczno-motorycznemu poziomowi rozwoju inteligencji.
Zabawa doskonaląca polega na ćwiczeniu i kontroli wykonywania ruchów oraz na badaniu przedmiotów za pomocą zmysłów. Polega na powtarzaniu pewnych ruchów, w trakcie których dziecko poznaje rzeczywistość.
2. zabawa symboliczna 2 – 7 r.ż. Jest właściwa przedoperacyjnemu poziomowi rozwoju inteligencji.
Polega ona na wykorzystywaniu przez dziecko w trakcie zabawy różnych przedmiotów, niezgodnie z ich pierwotną funkcją, i nadawaniu im odmiennych ról. Powiązane jest to ściśle z fantazją dziecka, które wykorzystuje jakiś przedmiot jako symbol innego.
3. zabawa w role +7 r.ż. Jest właściwa operacyjnemu poziomowi rozwoju inteligencji.
W trakcie zabawy dziecko zaczyna stosować różne reguły i procedury, co wiąże się bezpośrednio z faktem, że w tym okresie rozwoju procesy myślowe dziecka intensywnie się rozwijają.
Ta klarowna klasyfikacja ma charakter genetyczny, ukazuje przechodzenie jednego typu zabaw w drugi, nie obejmuje jednakże całego bogactwa zabaw i gier.
W roku 1948 P.A. Rudik, rosyjski psycholog sportu, zaproponował klasyfikację, która do dziś w teorii i praktyce ma znaczne powodzenie. Wychodząc od pedagogicznej praktyki, wyodrębnił cztery kategorie zabaw:
- zabawy konstrukcyjne - zaspokajają potrzebę twórczej aktywności dzieci, wzbogacają ich wiedzę o materiałach i konstrukcjach, uczą zmieniać rzeczywistość,
- twórcze - zwane również naśladowczo-czynnościowymi, obecnie coraz częściej nazywa się zabawami tematycznymi. Za pośrednictwem tych zabaw dzieci wyrażają w sposób twórczy "interesujące je strony otaczającego życia",
- dydaktyczne - są sztucznie przygotowywane przez wychowawców. Służą przede wszystkim uczeniu się dzieci, a głównie rozwojowi ich spostrzegawczości, uwagi, pamięci, myślenia, wzbogacaniu wiedzy i kształtowaniu mowy,
- ruchowe - wywierają szczególnie silny wpływ na rozwój fizyczny dzieci, a zarazem na rozwój takich cech charakteru, jak śmiałość, wytrwałość, uporczywość, wola zwycięstwa, liczenie na własne siły.
Maria Kwiatkowska uzupełniła je jeszcze o zabawy manipulacyjne. Taki podział zabaw przyjmuje również metodyka wychowania przedszkolnego.
O współczesnych pomysłach i teoriach zabawy już niedługo. W kolejnych artykułach tej serii znajdą Państwo szczegółowe kategorie z przykładami zabaw i pomocy do nich potrzebnych. Na nasze potrzeby przyjęliśmy podział zabaw na:
- manipulacyjne,
- konstrukcyjne,
- tematyczne / twórcze,
- ruchowe,
- muzyczne,
- dydaktyczne.
Literatura
A. Birch: Psychologia rozwojowa w zarysie. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007, 64-65.
W. Okoń: Zabawa a rzeczywistość. WSiP, Warszawa 1987
Z.Topińska: Formy pracy z dziećmi. w: Pedagogika przedszkolna, red. M. Kwiatkowska, Z. Topińska, WSiP, Warszawa 1978